Bombinhas - brazylijska perła Atlantyku

Zwiedzanie wybrzeża stanu Santa Catarina kontynuowaliśmy w Bombinhas, urokliwym miasteczku znanym z pięknych plaż i malowniczych widoków. Jest tak popularne, że aż wprowadzono podatek od wjazdu.

W drodze do Bombinhas

Do Bombinhas przyjechaliśmy z południowej części wybrzeża, a dokładnie z Guarda do Embaú. Odległość pomiędzy tymi miastami wynosi 100 km i jedzie się wygodną dwupasmową drogą, zostawiając po prawej stronie Florianópolis. Przy zjeździe na wyspę, na ktorej leży stolica stanu Santa Catarina, ruch jest nieco większy, ale pomimo licznych robót drogowych, trasa była raczej spokojna i relaksująca.

Przy wjeździe do Bombinhas niespodzianka – punkt poboru opłat! Zatrzymaliśmy się i uzyskaliśmy informację, że można zapłacić teraz albo przy wyjeździe. Jest to sezonowa opłata ekologiczna (Taxa de Preservação Ambiental – TPA) w wysokości 38 reali za samochód osobowy (większe pojazdy płacą więcej). Trik jest taki, że opłata obowiązuje przez 24 godziny, w trakcie których można wielokrotnie wjeżdżać i wyjeżdżać, ale jeśli chcemy wjechać ponownie po upływie doby, to trzeba znowu płacić. My zamierzaliśmy zostać w Bombinhas 2 dni i nie wyjeżdżać podczas tego pobytu – w takim wypadku płaci się tylko raz.

Zatrzymaliśmy się w bardzo fajnej pousadzie Cristalmar, kilka kroków od jednej z dwóch głównych plaż miasteczka – Praia de Bombas. W pousadzie były dostępne leżaki i parasolki do zabrania na plażę, z czego chętnie korzystaliśmy. A najbardziej urocze było śniadanie – codziennie zostawiało się w recepcji “listę życzeń” na następny dzień i o wskazanej godzinie pani przynosiła do pokoju kosz śniadaniowy. Było w nim pełno wiktuałów, a sposób zapakowania i pudełeczka, słoiczki i inne opakowania były bardzo “księżniczkowe”. Uwielbiałam jeść śniadania w tej pousadzie 🙂

Śniadanie w pousadzie

Jedna ze ścieżek widokowych

Co można robić w Bombinhas

Nasz pobyt w Bombinhas, jak zresztą cały czas na wybrzeżu Santa Catarina, upłynął pod znakiem zachmurzonego nieba, ale zupełnie nie psuło nam to zwiedzania. W Bombinhas są dwie główne plaże: Praia de Bombas (przy której my się zatrzymaliśmy) oraz Praia de Bombinhas. Obydwie są położone w zasięgu spaceru jedna od drugiej, a łączy je drewniany pomost, dzięki czemu nie trzeba ani na chwilę oddalać się od oceanu – tam gdzie plaża się kończy, wchodzimy na pomost i spacerujemy dalej, omijając skalistą część wybrzeża. Z tej kładki korzysta bardzo wielu spacerowiczów i jest ona non stop zatłoczona, co nadaje temu miejscu wakacyjnego i kurortowego charakteru. Pomimo tłumów, wszyscy się jakoś mieszczą.

Bombinhas leży na cyplu wysuniętym w morze, więc plaż jest tu więcej, jednak te dwie są główne i przy tych plażach jest najwięcej pousad i restauracji. Skoro mowa o restauracjach, to muszę wspomnieć o restauracji Marolas przy plaży. Poszliśmy tam zaraz po przyjeździe do Bombinhas, głodni jak wilki. Zamówiliśmy smażoną rybę dla 2 osób, która jak zwykle w Brazylii jest w zestawie z frytkami, surówką, farofą i innymi dodatkami. Czasem te zestawy są dość małe i dwie osoby się tym nie najedzą, ale w tym wypadku porcja była OLBRZYMIA. Objedliśmy się bardzo, a czego nie daliśmy rady zjeść, przemiły kelner zapakował nam na wynos. Sądząc po gościach z innych stolików – ich porcje były równie pokaźne, bo wszyscy brali na wynos. Serdecznie polecam tę restaurację wszystkim głodomorom. Pysznie, dużo i niedrogo.

Obiad w Marolas – nie do przejedzenia 🙂

Ścieżka łącząca dwie plaże

Plaże i punkty widokowe

Wracając do zwiedzania, to gdy nie ma słońca, można spacerować godzinami po plaży. Poza tym, jak na całym wybrzeżu Santa Catarina, w Bombinhas również są ścieżki widokowe – trilhas. My udaliśmy się na ścieżkę Trilha da Sepultura – najpierw podjechaliśmy samochodem, a dalej już z buta aż do końca cypla. Schodząc ze wzgórza na kamieniste wybrzeże trzeba być bardzo ostrożnym, bo w czasie przypływu fale mogą być naprawdę groźne i zmyć nas z kamieni. Najlepiej wejść na jakiś wysoki kamień i obserwować z góry niesamowity spektakl przyrody.

Inne trilhas w okolicy to Trilha da Seringueira i znajdujący się w pobliżu punkt widokowy Mirante Eco 360, skąd rozciąga się niezwykły panoramiczny widok na okolicę. Można znaleźć także inne ścieżki widokowe, jest ich tu bez liku. My byliśmy w Bombinhas tylko 2 dni, więc nie wszystko zobaczyliśmy, ale wystarczająco, żeby poznać tę część wybrzeża. Wyjeżdżając z miasteczka zahaczyliśmy jeszcze o Ponta do Araçá, punkt widokowy położony na końcu małego cypelka, już poza granicami miasta.

Z Bombinhas udaliśmy się prosto do Florianópolis, co było wisienką na torcie naszego pobytu na wybrzeżu Santa Catarina i o tym napiszę w kolejnym wpisie.