forro

Forró to rytm, który ożywi każdą imprezę. Szczególnie donośnie rozbrzmiewa podczas czerwcowych upalnych nocy w Nordeste, ale opanował już całą Brazylię, a nawet dotarł do Polski. Co oznacza i skąd się wzięło forró?

Forró – brat samby

Forró i samba mają ze sobą wiele wspólnego, chociaż brzmią inaczej. Obydwa gatunki łączą w sobie wpływy europejskie oraz lokalne. Wśród przodków forró są europejskie tańce salonowe, takie jak kadryl i xote (rodzaj polki) oraz tańce typowe dla północnego wschodu Brazylii, na przykład baião i xoxote. Ten ostatni taniec upodobali sobie miejscowi rzezimieszkowie, cangaceiros, zwłaszcza po wygranych potyczkach. Typowa kapela forró składa się z trzech muzyków: akordeonisty (sanfoneiro), perkusisty (zabumbeiro) oraz osoby grającej na trójkącie.

Pochodzenie słowa “forró” nie jest jednoznaczne, lecz najczęściej podaje się dwie wersje. Zgodnie z pierwszą wersją, w połowie XIX wieku Anglicy budowali koleje żelazne w północno wschodniej Brazylii, a po zakończeniu budowy każdego odcinka urządzano imprezę “for all” (dla wszystkich) i stąd się wzięło sportugalszczone “forró”. Niektórzy badacze podają inną interpretację. Wedlug nich “forró” wywodzi się od słowa “forrobodó”, oznaczającego nieformalne potańcówki.

Tradycja i nowoczesność

Najstarszym i najbardziej tradycyjnym gatunkiem forró jest pé-de-serra, nazywany też forró tradicional lub nordestino, inspirowany muzyką obszarów wiejskich – sertaneja. Spotkamy tu tradycyjny skład 3 muzyków, a figury są mało wymyślne, za to partnerzy tańczą blisko siebie. Ta odmiana została zapoczątkowana w 1940 r., jednak wciąż jest bardzo popularna, szczególnie podczas festas juninas, czyli kolorowych świąt czerwcowych w Nordeste. Forró pe-de-serra rozsławili tacy artyści jak Luiz Gonzaga i Dominguinhos.

W latach 90-tych XX wieku forró odrodziło się z lekkiego zapomnienia i powstały wówczas nowe odmiany tego tańca. Jedną z nich, forró universitário, rozpropagowali studenci z São Paulo, łącząc tradycyjne rytmy pochodzące ze stanu Ceará oraz z miasta Itaúnas w stanie Espírito Santo z rock’n’rollem, sambą, funkiem i reggae. Wykonawcy tej odmiany forró to Fala Mansa, Rastapé i Forróçana.

W podobnym czasie co forró universitário, narodziła się kolejna odmiana tego tańca, zwana forró eletrônico. Poza tradycyjnymi instrumentami, dopuszczalne, a nawet wskazane są tu instrumenty elektryczne – gitara, kontrabas, organy. Dominujący rytm jest wciąż oparty na tradycyjnym forró, jednak słychać też elementy popu i rocka, a nawet czasem lambady i axé. Forró elektroniczne jest solą w oku tradycjonalistów. Krytykują nie tylko odejście od pierwowzoru, ale także mało oryginalne teksty, przeładowane seksualnością i odwołaniami do przesadnej konsumpcji alkoholu. Mają rację? Oto dwa fragmenty:

Bebi pra esquecer

Mas no final do porre me lembrei

Que na noite passada eu perdi você

E no dia seguinte eu te reencontrei

(“Bebi pra esquecer” – Forró Anjo Azul)

Upiłem się, żeby zapomnieć

Ale pod koniec kolejki przypomniałem sobie

Że ubiegłej nocy cię straciłem

Żeby na drugi dzień ponownie cię spotkać

Sou playboy sou pegador

Sou raparigueiro foi papai quem me ensinou

Sou playboy raparigueiro

Eu sou Severo Neto eu sou chefe do puteiro

(“Playboy Pegador” – Severo Neto)

Jestem playboyem, jestem podrywaczem

Jestem kobieciarzem – tata mnie nauczył

Jestem playboyem kobieciarzem

Jestem Severo Neto – szef tego burdelu

Forró w Polsce

W naszym kraju nie brakuje entuzjastów tego żywiołowego tańca. Organizowane są regularne warsztaty, a także potańcówki i pokazy podczas wydarzeń kulturalnych. Podstawowe kroki forró można było poznać między innymi podczas Festiwalu Bom Dia Brasil. Jednak to nie jedyna okazja, aby zapoznać się z bliska z tym tańcem. Więcej informacji znajdziecie na www.forro.pl oraz na Facebooku.