Purussaurus

Superkrokodyl (Purussaurus brasiliensis) wymarł 8 mln lat temu, jednak wciąż jest obiektem zainteresowania naukowców.

Purussaurus: Postrach Amazonii

Purussaurus żył w Amazonii w późnym miocenie, gdy jeszcze te tereny bardziej przypominały równinne bagna niż rozlewiska wielkiej rzeki. Szczątki tego potwora zostały odkryte w 1892 r. przez brazylijskiego naukowca Barbosę Rodriguesa, jednak w ostatnim czasie ujawniono dalsze szczegóły na temat jego zwyczajów.

Paleontolodzy z Universidade Federal do Rio de Janeiro w badaniu opublikowanym w lutym tego roku dowiedli, że Purussaurus dysponował siłą nacisku szczęki dwa razy większą niż inna prehistoryczna bestia, tyranozaur. Ponadto, długość jego ciała mogła dochodzić do 12 m. W związku z tym potrzebował ogromnej ilości jedzenia – szacuje się, że mógł pożerać nawet 40 kg mięsa dziennie. To jest piętnaście razy więcej niż współczesne krokodyle. Na szczęście jego menu nie świeciło pustkami, ponieważ w tamtych czasach Amazonia była domem wielkich ssaków, na przykład pięciometrowego leniwca.

Pokonany przez góry

W epoce miocenu, Purussaurus był królem Amazonii. Jednak nawet król puszczy nie mógł okazać się silniejszy niż potężne ruchy górotwórcze, które doprowadziły do wypiętrzenia Andów. Zjawisko geologiczne zmieniło zupełnie środowisko na całym kontynencie, a w szczególności w Amazonii. W efekcie, wyginęło wiele gatunków zwierząt, którymi żywił się Purussaurus.

“Wypiętrzanie się Andów i zmiana ekosystemu Amazonii z bagiennego na rzeczny, znacznie skomplikowała życie superkrokodyla. Wraz z kurczeniem się dostępnej powierzchni do życia i  wymieraniem wielkich ssaków, stracił on wiele pozycji ze swego jadłospisu – tłumaczy współautor badania, Tito Aureliano, z Universidade Federal de Pernambuco. – To także lekcja dla nas: nie zawsze konieczne jest uderzenie meteorytu, żeby wyginął gatunek, który do tej pory całkiem nieźle sobie radził na ziemi”.

Źródło: BBC Brasil