Jeśli wybieracie się na olimpiadę do Rio, przygotujcie się na wysokie ceny. Miasto, które i tak nie należy do najtańszych, szykuje turystom prawdziwy szok cenowy.

Drogo, coraz drożej

Dziennikarze sieci Globo sprawdzili ceny hoteli 3, 4 i 5-gwiazdkowych w dniach 4-11 sierpnia (olimpiada trwa od 5 do 21 sierpnia). Zazwyczaj w szczycie sezonu ceny pokojów wzrastają o ok. 30%, ale tym razem hotelarze przekroczyli tę granicę. Największą fantazją wykazał się hotel Bourbon Barra Premium Rio Residence w oddalonej od centrum dzielnicy Barra da Tijuca. Normalnie tydzień w pokoju 2-osobowym kosztuje tu R$ 2 tys. (ok. 2 tys. PLN), a w czasie Igrzysk trzeba będzie zapłacić… R$ 70 tys.

Zanim jednak zarezerwujemy hotel w Rio, przyjdzie nam słono zapłacić za bilety lotnicze, aby się tam dostać. W listopadzie 2015 r. bilet na trasie Warszawa – Rio (z przesiadkami) można było kupić za niecałe 2 tys. PLN. Dzisiaj na skyscanner.pl sprawdzamy to połączenie w sierpniu (4-25 sierpnia) i wychodzi powyżej 5 tys. Nie jest to tak dramatyczny wzrost, jak na przykład bilet na trasie São Paulo – Rio de Janeiro. W lutym 2016 płacimy ok. R$ 200 za bilet na tym odcinku. W sierpniu będzie on już kosztował co najmniej trzy razy więcej i to we wszystkich krajowych liniach (GOL, TAM, Azul, Avianca).

Mamy prawo do rozsądnych cen

Procon Carioca, instytucja zajmująca się ochroną praw konsumenta w Rio de Janeiro, przyznaje, że otrzymuje wiele sygnałów o zawyżonych cenach pokoi. Przeprowadziła kontrolę w 142 hotelach w Zona Sul i Centrum i wskazała 35, które znacząco podniosły stawki i żądają dużo wyższych cen niż podczas karnawału czy Nowego Roku, kiedy ceny i tak drastycznie rosną. Te hotele zostały poproszone o wyjaśnienie tej podwyżki – jeśli ich tłumaczenia nie będą przekonywujące, mogą się spodziewać mandatu w wysokości R$ 8 tys.

Nieuzasadnionymi podwyżkami wprowadzonymi przez hotele zaniepokojone jest też Brazylijskie Stowarzyszenie Hotelarskie (ABIH). Zdaniem prezesa Alfredo Lopesa akceptowalna podwyżka to 20-30%, ale nie więcej. “Hotele nie mają racji, podnosząc ceny do tak absurdalnego poziomu. Turysta, odwiedzający miasto podczas olimpiady, nie będzie w stanie tyle zapłacić. Akceptowalna stawka dzienna za pokój to ok. R$ 300.

Co na to hotele?

Hotele miały problem, aby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, skąd się wzięły tak wysokie ceny w sierpniu. Niektóre obiekty wycofały swoje pokoje z systemów rezerwacyjnych, tłumacząc to błędami technicznymi. Inne próbowały zrzucić winę na portale z rezerwacjami hoteli, takie jak HRS. “Ceny w naszym serwisie bazują na danych otrzymanych od hoteli” – odpowiada HRS. Kilka hoteli w ogóle nie odpowiedziało na maile od dziennikarzy.

Linie lotnicze również nie udzieliły sensownych informacji w sprawie znacznych podwyżek na loty w sierpniu. TAM zasłonił się poufnością strategicznych danych, a pozostałe linie wyjaśniły, że ceny połączeń zmieniają się z dnia na dzień i można uzyskać lepszą cenę, rezerwując bilety odpowiednio wcześniej.

Rio de Janeiro nie jest wyjątkiem, jeśli chodzi o olimpijskie podwyżki. W Londynie w 2012 r. ceny usług również podskoczyły o 300%. W Rio podczas igrzysk będzie dostępnych ok. 70 tys. miejsc w hotelach, z czego 32 tys. zajmą akredytowani dziennikarze, rodziny olimpijczyków, działacze i goście. Z analizy dziennikarzy Globo wynika, że ceny w hotelach 3-gwiazdkowych zaczynają się od R$ 1 tys., a w 5-gwiazdkowych od R$ 2420. Jednak na booking.com można znaleźć tańsze opcje w rozsądnym standardzie i dobrych lokalizacjach.

Źródło: O Globo