festas juninas

Czerwiec to jeden z najchłodniejszych miesięcy w Brazylii, ale jednocześnie czas kolorowych imprez, zwanych festas juninas. Odbywają się w całym kraju, a najhuczniej w Nordeste.

Dwie imprezowe stolice

Caruaru w stanie Pernambuco oraz Campina Grande w Paraíba rywalizują o miano centrum imprez czerwcowych. W obydwu miastach wydarzenia związane z festas juninas trwają przez cały miesiąc. Króluje tu muzyka forró, a konkretnie bardziej tradycyjny styl forró-pé-de-serra, w którym używa się akordeonu, bębnu i trójkąta, a instrumenty elektryczne nie są przyjęte. W Campina Grande tradycją festas juninas są też zbiorowe śluby. Przysięgę małżeńską składa sobie jednocześnie kilkadziesiąt lub więcej par.

Tłumy turystów odwiedzających co roku obydwa te miasta mogą liczyć na ucztę nie tylko dla ducha, ale też dla ciała. Smakołyki miejscowej kuchni można kupić w kramikach na każdym rogu ulicy. Ponieważ czerwiec jest miesiącem zbioru kukurydzy, to z niej właśnie są przyrządzane typowe dla tego czerwcowego wydarzenia przysmaki: od gotowanej kukurydzy, przez ciasta i pierożki po popkorn.

Byk z São Luís

São Luís, stolica stanu Maranhão, to scena przedstawienia zwanego bumba-meu boi. XVIII-wieczna tradycja wciąż ma się dobrze i przez cały czerwiec na ulicach, placach i w centrach handlowych odbywają się barwne przedstawienia. Bumba-meu-boi to opowieść sięgająca korzeniami do czasów niewolnictwa. Niewolnik Pai Francisco zabija byka, aby spełnić zachciankę swojej ciężarnej żony Catariny, która ma ochotę na potrawę z byczego ozora. Niestety, pan odkrywa zniknięcie byka i wzywa Francisco, aby sprowadził zwierzę z powrotem. Udaje się to dzięki magicznym praktykom, po czym wszyscy udają się na wielką imprezę, aby świętować powrót byka do świata żywych.

Bumba-meu-boi zrobiło taką karierę w Nordeste, a w São Luís szczególnie, że można je oglądać nie tylko podczas festas juninas, ale też przy okazji innych imprez w roku. To najbarwniejszy towar eksportowy Maranhão. W czerwcu natomiast nie brakuje występów grup forró, gromadzących się na scenie zwanej Barracão do Forró.

Przy ognisku w rytmie kadryla

Charakterystyczne dla festas juninas są ogniska, balony i sztuczne ognie. Ogień podczas tych imprez to nie tylko możliwość ogrzania się w chłodne czerwcowe noce, ale też symbol narodzin św. Jana Chrzciciela lub też ochrona przed złymi duchami. Balony są już coraz mniej popularne, ponieważ wypuszczania ich zakazuje prawo. Przepisy przeciwpożarowe wygrały z tradycją.

Kadryl, europejski taniec salonowy, przybrał w Nordeste bardziej tropikalne oblicze. Zmodyfikowany na modę brazylijską, króluje na placach miast Północnego Wschodu przez cały miesiąc, tańczony przez postacie w kolorowych falbaniastych strojach. Koloru nie brakuje też w chorągiewkach, którymi ozdabia się ulice miast. Ten element to także wynik modyfikacji – dawniej postacie świętych patronów czerwca, św. Jana, św. Antoniego i św. Piotra widniały na dużych chorągwiach, które rytualnie zanurzano w wodzie. Obecnie chorągiewki występują w wielkich ilościach, ale małych rozmiarach.

Święto czerwcowe zostało sprowadzone do Brazylii wraz z innymi europejskimi tradycjami przez portugalskich kolonizatorów. Tutaj uległo wpływom niewolników, Indian i europejskich imigrantów. Nazwa festas juninas może pochodzić od imienia św. Jana lub od miesiąca, w którym imprezy się odbywają (port. Junho). To wydarzenie jest drugim po karnawale największym świętem ludowym w Brazylii.