Odwołanie Dilmy Rousseff ze stanowiska prezydenta Brazylii odbiło się szerokim echem na świecie. Oto jak widzą to wydarzenie opiniotwórcze gazety.

The Washington Post – “trudne, ale konieczne”

Opinia amerykańskiej gazety o ponad 140-letniej tradycji jest taka, że impeachment odbył się zgodnie z prawem i był uzasadniony. Redaktorzy wyrażają nadzieję, że stanie się początkiem reform i przemian politycznych, których Brazylia dramatycznie potrzebuje. Podobną opinię ma wielu moich brazylijskich przyjaciół, więc można powiedzieć, że artykuł The Washington Post wpisuje się w nastroje brazylijskiej klasy średniej i wyższej.

The New York Times – “złowrogi impeachment?”

Wszystkie odwołania prezydentów są upolitycznione, ale czy ten w Brazylii był szczególnie złowrogi?” – pyta inna amerykańska gazeta. Zdaniem komentatorki Amandy Taub, pozbawienie Dilmy stanowiska prezydenta nie było klasycznym zamachem stanu, ale można je nazwać wykorzystaniem nastrojów społecznych i przepisów prawa dla celów politycznych, a nie demokratycznych.

Taub stwierdza, że kryzys polityczny w Brazylii ma swoje podłoże w problemach, które dotykają całego systemu politycznego, a nie tylko lewicy czy prawicy. Z drugiej jednak strony sprzeciwia się postrzeganiu wydarzeń z zeszłego tygodnia jako walki klas – elity kontra biedota – i cytuje ostatnie sondaże, z których wynika, że Dilmę popierało zaledwie 11% badanych, a za jej odwołaniem było 66%.

El Pais – “działanie na szkodę demokracji”

Partie polityczne odpowiedzialne za odsunięcie Dilmy od władzy, wykorzystały w perfidny sposób przepis w Konstytucji, który został przewidziany dla przypadków skrajnych. Partie te użyły tego prawa dla swoich krótkowzrocznych gierek, nie przejmując się tym, że działają na szkodę demokracji”.

Financial Times – “wyzwania dla Temera”

Chociaż nie ma wątpliwości, że impeachment był przeprowadzony legalnie, to można je mieć co do jego zasadności (…) Temer ma niewiele czasu, żeby wyprowadzić kraj z recesji z powrotem na ścieżkę wzrostu”.

La Nación – Kirchner jak Dilma?

Argentyński dziennik rozważa wpływ wydarzeń w Brazylii na politykę i gospodarkę swojego kraju. Dużą rolę będzie tu odgrywał kierunek wyznaczony przez brazylijskie PKB. Natomiast prezydent Argentyny Cristina Kirchner może się obawiać podzielenia losu Dilmy, jako że już doświadczyła nieprzychylnych nastrojów. La Nación również uważa, że impeachment Dilmy został przeprowadzony zgodnie z prawem, jednak nowy prezydent Temer musi umocnić swoją pozycję. Okazją do tego będzie trwający właśnie szczyt G-20 w Chinach.

Le Monde – “PT w politycznym piekle”

Francuski dziennik Le Monde dosadnie określa miejsce, w którym znalazła się partia Dilmy, Partia Pracujących (PT – Partido dos Trabalhadores): PT zstąpiło do piekła. “Impeachment przeprowadzony głosami ponad 2/3 głosów w Senacie, zakończył trwający od 2003 roku cykl władzy PT, który został zapoczątkowany dojściem do władzy Luli – który kiedyś był biednym chłopcem z Nordeste, a potem został rzecznikiem zapomnianych, biednych i wykluczonych”.

Le Monde pochyla się nad Dilmą: “Dramat jej upadku, przeprowadzenie zamachu stanu zagraża młodej brazylijskiej demokracji. Dilmie nie pomogła jej przeszłość w partyzantce ani to, że była poddawana torturom podczas dyktatury wojskowej. Nie zagwarantowało jej to pobłażliwości senatorów”.

Źródło: BBC Brasil