W piątek zmarła Marisa Letícia, żona byłego prezydenta Luli. Do szpitala trafiła tydzień wcześniej po udarze. Lula zadeklarował, że organy żony zostaną przekazane do przeszczepu.

Polityka na bok

Marisa Letícia miała 66 lat, z czego przez 43 lata była żoną Luli. 24 stycznia przebyła udar i trafiła do szpitala Sírio Libanês w São Paulo. 3 lutego o g. 18.57 stwierdzono śmierć mózgu. W szpitalu pojawili się, aby złożyć Luli kondolencje m.in. obecny prezydent Michel Temer, jeden z jego poprzedników, Fernando Henrique Cardoso, a także Dilma Rousseff. Temer ogłosił 3-dniową żałobę narodową.

Marisa Letícia towarzyszyła Luli w jego obydwu kadencjach na stanowisku prezydenta. Wspierała go podczas jego politycznej kariery, zasłynęła nawet z tego, że uszyła pierwszą flagę Partii Pracujących (PT). W ostatnich latach oboje doświadczyli wielu problemów i zmartwień – Lula chorował na raka, oboje byli także podejrzani o korupcję i znaleźli się na celowniku śledczych z Lava Jato.

Kim była Marisa Letícia

Ex-pierwsza dama pochodzi z rodziny włoskich imigrantów, urodziła się w miasteczku São Bernardo do Campo, należącym do regionu metropolitalnego São Paulo. Zanim poznała Lulę, była żoną taksówkarza, który zginął w napadzie rabunkowym. Lula adoptował jej 10-letniego syna z pierwszego małżeństwa. Przyszłego prezydenta poznała w związku zawodowym i wkrótce potem się pobrali – było to w 1974 r. Gdy w 1980 r. Lula został uwięziony przez reżim wojskowy, była jedną z organizatorek protestów.

Podzielała sympatie polityczne męża, wspierała utworzenie partii PT oraz była aktywna podczas obydwu jego kampanii prezydenckich. Jako pierwsza dama, nie wzbudzała większych kontrowersji. Dopiero w ostatnich latach znalazła się razem z Lulą na celowniku sędziego Sérgio Moro. Mieli rzekomo przyjąć korzyść majątkową w postaci remontu i wykończenia luksusowego apartamentu. Nawet jeśli Lula w przyszłości trafi za kratki, to na razie ma większe zmartwienia. Pogrzeb Marisy Letícii odbył się w sobotę.

Donacja organów

W chwili, gdy Marisa Letícia była jeszcze podłączona do urządzeń podtrzymujących życie, ale jej mózg już nie pracował, Lula i jego rodzina podjęli decyzję o przekazaniu jej narządów do przeszczepu. W Brazylii przeprowadza się ok, 23 tys. przeszczepów rocznie, a odsetek dawców wynosi 14,5 na milion mieszkańców. Wciąż jednak przeszkodę stanowi sprzeciw rodziny, który przekracza 40%. Ponad 40 tys. pacjentów czeka w Brazylii na przeszczep.

Kontrowersyjną kampanię na rzecz donacji organów przeprowadził w 2013 roku milioner Chiquinho Scarpa, który zapowiedział, że zakopie w ogrodzie swojego luksusowego Bentleya. Na ceremonię pochowania Bentleya zaprosił media i w momencie, gdy samochód został umieszczony we wcześniej wykopanym dole, biznesmen wystąpił przed kamerami i powiedział mniej więcej tak: “Wszyscy uważają, że to wariactwo zakopać tak cenny samochód, ale codziennie zakopujemy w ziemi znacznie cenniejsze rzeczy – organy, które mogą uratować życie innym ludziom. Zostań dawcą”. Kampania odbiła się szerokim echem na całym świecie, a ilość dawców w Brazylii wzrosła o 32%.

Źródło: BBC Brasil, Agencia Brasil

Zdjęcie: O Globo