Styczeń w Brazylii to środek lata. W Rio jest wtedy przeważnie gorąco, ale i deszczowo. W ostatnich latach jest inaczej. Odczuwalne temperatury w styczniu tego roku sięgają 50 stopni Celsjusza, a opady spadły o 87% poniżej styczniowej normy. Tylko 3 dni w całym miesiącu przyniosły deszcz.

Zdaniem meteorologów, upał i brak opadów to skutek zmian klimatycznych. André Nahur z WWF-Brasil twierdzi, że zmiany są powiązane z niewłaściwym użytkowaniem ziemi, czyli przede wszystkim wycinaniem wielkich połaci puszczy amazońskiej, a także tworzeniem się tzw. “miejskich wysp ciepła”. Według naukowca, jest to spowodowane brakiem właściwego planowania przestrzennego.

Z analiz NASA wynika, że rok 2014 był najcieplejszym rokiem, odkąd zaczęto prowadzić pomiary. Od 1880 r., kiedy wykonano pierwszy pomiar, średnia temperatura na Ziemi wzrosła o 0,8 stopnia Celsjusza. Naukowcy uważają, że globalne ocieplenie klimatu jest spowodowane emisją gazów cieplarnianych do atmosfery.

Źródło: O Globo