Odnaleźć się w nowej ojczyźnie nie zawsze jest łatwo. Paul O’Rely zebrał wszystkie najważniejsze wskazówki dla Brazylijczyków mieszkających lub rozważających przeprowadzkę do naszego pięknego kraju. Oto wybrane ciekawostki z jego bloga.

Od czego zacząć

Jak załatwić pracę, jak ubiegać się o wizę? Te pytania na pewno spędzają sen z powiek niejednego obcokrajowca, który planuje osiedlić się w Polsce. Paul prześwietlił proces z punktu widzenia Brazylijczyka i podsumował jakie niezbędne dokumenty trzeba zebrać, aby legalnie mieszkać i pracować nad Wisłą.

Brazylijczycy najłatwiej znajdą pracę w sektorze IT, ale nie tylko. Coraz częściej pojawiają się oferty pracy dla osób władających biegle portugalskim, chociażby jako testerzy gier wideo – warto sprawdzać aktualne oferty. Wielu Brazylijczyków uczy języka portugalskiego oraz brazylijskich tańców.

Polska vs. Brazylia

Najłatwiej wytłumaczyć różnice pomiędzy krajami, odwołując się do porównań. I tak, na pierwszy ogień idzie bezpieczeństwo. Wskaźnik zabójstw w Brazylii to 25,3 na 100 tys. mieszkańców, a w Polsce zaledwie 0,8. Statystyki to jedno, ale już od wielu Brazylijczyków słyszałam, że poczucie bezpieczeństwa w Polsce jest zupełnie inne niż w Brazylii. Wracając w nocy do domu, nie trzeba wciąż rozglądać się, wypatrując potencjalnego napastnika. Prawdopodobieństwo napadu z bronią w ręku w Polsce jest minimalne, a w Brazylii, no cóż – zdarza się trochę częściej.

Jakość życia w Polsce jest zdaniem naszego autora wyższa niż w Brazylii, także biorąc pod uwagę mniejszą gęstość zaludnienia, wyższą jakość produktów, mniejszy chaos niż w Brazylii. Powinni tego posłuchać wszyscy dyżurni malkontenci, którzy uważają, że nie ma gorszego miejsca do życia niż Polska – może argumenty Brazylijczyka zmieniłyby ich punkt widzenia.

Polska to nie Syberia!

Nie da się ukryć, że klimat w Polsce jest znacznie bardziej kapryśny niż w Brazylii, niestety nasze morze jest zimne, a lato trwa stanowczo zbyt krótko. Jednak Paul radzi, aby doceniać pory roku i wykorzystać je na przykład na uprawianie sportów letnich czy zimowych. Ja stanowczo należę do fanów brazylijskiej pogody, polskiej trochę mniej.

Język polski jest dla cudzoziemców ciężkim owocem do zgryzienia, bo należy do najtrudniejszych na świecie (podobno!). Ta cała fleksja i odmiany niejednego są w stanie doprowadzić do rozpaczy. I chociaż w Warszawie i większych miastach da radę porozumiewać się po angielsku, to jednak warto podjąć wysiłek nauki polskiego, co Polacy bardzo doceniają (potwierdzam!). Ostatnio poznałam Brazylijczyka, mieszkającego od 6 lat w Polsce, który mówił prawie bez akcentu i pięknie odmieniał wszystkie końcówki. Da się? Da się!

Różnice kulturowe

Polacy to nie Latynosi i mają szerszą przestrzeń wokół siebie, do której niechętnie wpuszczają inne osoby, a zwłaszcza obce. Raczej nie praktykujemy obściskiwania i całowania (w policzek!) z nieznajomymi. Brazylijczyków to może dziwić, bo są przyzwyczajeni do bliższego kontaktu. Ta opinia jest prawdziwa, ale głównie w odniesieniu do Polaków, którzy nie znają żadnego Brazylijczyka. Jeśli ktoś ma wielu latynoskich znajomych, przejmuje od nich pewne zachowania, w tym powitalne beijos i abraços (buziaki i uściski).

Kolejnym przykładem, który wydał mi się zaskakujący, jest szczerość Polaków. Może z zewnątrz lepiej to widać, bo podobno Polacy mówią to co myślą, bez owijania w bawełnę. I tu muszę zacytować dokładnie: “Typowym przykładem są wymówki. W Brazylii, jeśli ktoś cię gdzieś zaprasza, a ty nie chcesz skorzystać z zaproszenia, wymyślasz jakąś wymówkę, żeby się usprawiedliwić. W Polsce, jeśli nie chcesz wychodzić, tylko wolisz oglądać telewizję, to po prostu mówisz prawdę. I w przeciwieństwie do Brazylii, raczej na pewno zostaniesz zaproszony ponownie”. Czy nie jesteśmy wspaniałym i prawdomównym narodem? 🙂

Ciekawostki
  • Jako ciekawostkę Paul przytacza fakt, że w Polsce wszyscy przestrzegają sygnalizacji świetlnej, a za przechodzenie na czerwonym można dostać mandat. To fakt, w Brazylii można przechodzić jak i gdzie się chce nawet pod nosem policjanta. Jakiś złoty środek by się przydał.
  • Uwaga na portugalskie imię Rui, które w Polsce wymawia się jak przekleństwo, nie powiem jakie, łatwo zgadnąć… Jeśli akurat masz tak na imię, to staraj się wymawiać mocne RRR na początku. Nie ma za co!

A ja dodam od siebie jeszcze dwie ciekawostki na temat Polaków i Brazylijczyków:

  • Lubimy narzekać – na wszystko w swoim kraju (Polsce i Brazylii), od pogody po politykę. Dajemy sobie prawo, żeby narzekać do woli, ale jeśli „obcy” wypowiada się niepochlebnie na temat naszego kraju, oj to biada mu!
  • Po portugalsku nazywa się to „jeitinho brasileiro”, czyli taki spryt, który sprawia, że Brazylijczyk wszystko załatwi sobie tylko znanymi sposobami. Jestem pewna, że to wspólna cecha obydwu naszych narodów, bo Polacy też mają ten „jeitinho”. Polak jest w stanie wszystko załatwić, zwłaszcza ze szwagrem.

Źródło: Dicas para brasileiros na Polônia