W ostatni weekend czerwca w mieście Parintins odbywa się największy w Amazonii festiwal. Jego bohaterami są dwa byki: Caprichoso i Garantido. Wydarzeniu towarzyszą indiańskie legendy i postacie.

Czerwiec pod znakiem byka

Tak się złożyło, że w czerwcu na Północy (Norte) i Północnym Wschodzie (Nordeste) Brazylii dominuje postać byka. W Nordeste są to przedstawienia o byku powstającym z martwych (bumba meu boi), natomiast w amazońskiej selwie toczą ze sobą alegoryczny pojedynek dwa byki: Caprichoso (niebieski) i Garantido (czerwony). Bój odbywa się na specjalnie stworzonej arenie, zwanej Bumbodromem (Bumbódromo), która w ostatni piątek, sobotę i niedzielę czerwca wypełnia się po brzegi kibicami obydwu postaci. Z relacji osób, które już tam były można się dowiedzieć, że nie sposób pozostać obojętnym widzem – trzeba dołączyć do jednej z drużyn i dopingować „swojego” byka. 

Pojedynek pomiędzy bykami nie jest dosłowny – zwierzęta nie walczą ze sobą na arenie. Mierzą się ze sobą w sposób symboliczny. Każdy byk przez 2,5 godziny występuje wraz ze swoim orszakiem, prezentując motyw przewodni, muzykę, postacie inspirowane amazońską kulturą. W spektaklu każdego byka można podziwiać alegoryczne samochody, podobnie jak na karnawale w Rio de Janeiro. Tysiące tancerzy i muzyków towarzyszą występowi, a jedną z głównych postaci jest piękna Cunhã Poranga – najładniejsza dziewczyna z całego plemienia, a jednocześnie wojowniczka. W sumie podczas całego show, specjalna komisja ocenia 21 elementów. W wyniku podsumowania wszystkich ocen, poznajemy byka-zwycięzcę całej rywalizacji.

Byk i amazońskie legendy

Motywem przewodnim opowieści, podobnie jak w Nordeste, jest byk, który powraca z zaświatów. A trafił tam przez Catarinę (Catirinę), ciężarną żonę Francisca, która miała ochotę na potrawę z byczego ozora. Francisco zabił byka, aby przyrządzić jej to danie, ale potem w wyniku różnych perypetii i działania (w tym wypadku) indiańskiej magii, byk wstaje z martwych. Ta sama historia powtarza się w świętojańskich imprezach na Północnym Wschodzie. Jednak w Amazonii tym, co wyróżnia opowieść o byku, jest obecność indiańskich postaci i mitów, a także symboliczny pojedynek, w którym tylko jeden byk może być zwycięzcą.

Cały motyw, łącznie z muzyką, tańcami i olbrzymimi inscenizacjami na alegorycznych samochodach, jest inspirowany legendami z Amazonii. Poza piękną Indianką Cunhã Poranga, w 3-tysięcznym pochodzie każdego byka można znaleźć szamana (Pajé) – to dzięki niemu byk wraca do życia. W pochodzie biorą również udział przedstawiciele miejscowych plemion. Widzimy też postacie z indiańskiej mitologii, takie jak: Curupira (rudowłosy karzeł, którego stopy skierowane są piętami do przodu), Juma (strażnik lasu i postrach tych, którzy go niszczą), Wielki Wąż (Cobra Grande – przerażające stworzenie, zamieszkujące rzeczne odmęty), mrówka ognista (Formiga do Fogo) albo różowy delfin (Boto Cor de Rosa).

Jak narodził się festiwal w Parintins

Festiwalu w dzisiejszej postaci by nie było, gdyby nie byki Caprichoso i Garantido. Starszy jest Garantido: został wymyślony w 1913 roku. Później w tym samym roku (lub w kolejnym, a niektóre wersje podają 1922 rok) powstał Caprichoso. Obydwa byki początkowo toczyły ze sobą walki na ulicach Parintins. Nie było w tym nic symbolicznego, figury byków walczyły naprawdę. Byk Garantido nigdy nie ucierpiał podczas tych potyczek, jego głowa wychodziła z walki w całości – było to „gwarantowane”. Stąd nazwa byka. Z kolei Caprichoso (kapryśny), czasem kończył bitwę w opłakanym stanie. Podobno w Parintins były też inne byki, ale z upływem czasu pozostały tylko te dwa.

Pierwszy festiwal w Parintins odbył się w 1965 roku z inicjatywy grupy przyjaciół z katolickiego stowarzyszenia. Wówczas byki nie brały udziału w przedstawieniach, dołączyły do imprezy dopiero rok później. Od 1966 roku oficjalnie trwa rywalizacja Caprichoso i Garantido. Z czasem festiwal w sercu Amazonii stał się sławny nie tylko w całym stanie, ale także w kraju. Przyciąga tysiące turystów – szacuje się, że w ostatni czerwcowy weekend 100-tysięczne Parintins odwiedza nawet drugie tyle gości. Kto nie da rady przyjechać, może obejrzeć transmisję w telewizji. Relacje z festiwalu pokazywane są przez kilka krajowych stacji.

Informacje praktyczne

W festiwalu w Parintins wcale nie tak łatwo wziąć udział. Pierwsza trudność pojawia się, gdy zechcemy tam dotrzeć. Drugie pod względem wielkości miasto w stanie Amazonas leży w odległości 369 km od stolicy stanu, Manaus. Najlepiej dostać się tam samolotem, ale w datach okołofestiwalowych ceny lotów z 120 reali wzrastają do ponad 700 w jedną stronę. Można też wybrać podróż statkiem, która z Manaus potrwa około dobę, a bilet w jedną stronę kosztuje ok. 100 reali.

Miejscowa baza hotelowa nie należy do najbardziej rozbudowanych, co w okresie festiwalu jest sporym problemem. Wszystkie miejsca w hotelach i pousadach są zajęte z dużym wyprzedzeniem. Airbnb (serwis z mieszkaniami do wynajęcia) pokazuje 25 pozycji w całym Parintins, z czego jak można się domyślać, większość jest niedostępnych w ostatnim tygodniu czerwca, a pozostałe mają dość słone ceny. Mieszkańcy wynajmują też prywatnie pokoje w swoich domach.

Ostatnim poważnym wydatkiem, z którym trzeba się liczyć jest bilet wstępu na Bumbodrom. W 2019 roku cena za najlepsze miejsca to 490 reali za dzień (niezależnie czy wybierzemy sektor czerwony czy niebieski), a pakiet 3-dniowy kosztuje 1150 reali. Najtańsze miejsca (zlokalizowane tak jak na boisku piłkarskim, za bramkami) to koszt 290 reali za dzień lub 660 reali za 3 dni. Większość miejsc na trybunach nie jest biletowanych – są to miejsca zarezerwowane dla miejscowych kibiców obydwu drużyn.

Czy wiesz, że…
  • Scena festiwalu, Bumbodrom ma kształt głowy byka.
  • Byk Garantido zdobył do tej pory najwięcej tytułów: 24. Caprichoso wygrał 16 razy.
  • Jury festiwalu ocenia również zaangażowanie publiczności – dlatego fani przynoszą flagi, światełka i tańczą w rytm prezentowanej na scenie melodii. Jest także dyrygent publiczności, który pokazuje choreografię na dany moment. Widzowie mają przy sobie przedmioty symbolizujące kulturę indiańską – naszyjniki, ozdoby z piór – można je kupić w czasie trwania festiwalu.
  • Podczas występów na Bumbodromie sprzedawane jest piwo w niebieskich i czerwonych puszkach – fani rzecz jasna kupują tylko to w barwach byka, któremu kibicują. Podobnie Coca-Cola występuje w puszkach w dwóch kolorach.
  • W postać byka wciela się człowiek, niosący na sobie „byczą” dekorację. Jest to bardzo zaszczytna funkcja i taka osoba jest poważana w miejscowej społeczności. Postać byka pojawia się na scenie w spektakularny sposób, na przykład wyskakując z wnętrza samochodu.
  • Podczas występu orszak każdego byka śpiewa ok. 15-22 piosenek (toadas), opowiadających o losach głównej postaci. W orkiestrze jest 400-600 muzyków. Niektóre melodie zostały skomponowane przez znanych brazylijskich muzyków, na przykład Jorge Aragão czy Danielę Mercury.
  • Inaczej niż podczas karnawału w Rio, tutaj mamy postać narratora, który opowiada o tym, co dzieje się w każdym momencie przedstawienia.

Zdjęcie: Ministério da Cultura