Nowy Jork gościł w ostatnich dniach kilka ważnych dla świata wydarzeń: Szczyt Zrównoważonego Rozwoju oraz 70. sesję zgromadzenia ONZ. Wzięła w nich udział prezydent Brazylii Dilma Rousseff.

Po pierwsze, ekologia

Na niedzielnym Szczycie Zrównoważonego Rozwoju, Dilma zobowiązała się, że Brazylia zmniejszy emisję gazów cieplarnianych o 37% do 2025 r. i o 43% do 2030 r. Prezydent zapowiedziała, że ta obietnica zostanie również podtrzymana podczas grudniowego szczytu klimatycznego w Paryżu, który jej zdaniem jest okazją dla całego świata do zajęcia wspólnego stanowiska w sprawie zmian klimatycznych. “Brazylia podjęła wielki wysiłek, aby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, co nie wpłynęło negatywnie na nasz rozwój gospodarczy” – podkreśliła.

Jednym ze środków osiągnięcia tego ambitnego celu jest plan, aby energia pochodząca ze źródeł odnawialnych stanowiła 45% całej energii w kraju. Z tej liczby, większość ma stanowić energia wytwarzana przez elektrownie wodne, a także energia wiatru, energia słoneczna i biomasa. 16% energii ma bazować na produktach wytwarzanych z trzciny cukrowej – na przykład już teraz popularnym paliwem w Brazylii jest etanol.

“Brazylia jest krajem uchodźców”

W niedzielę Dilma wystąpiła na forum zgromadzenia Narodów Zjednoczonych z przesłaniem solidarności wobec uchodźców z Syrii i Afryki Północnej. “To absurd, aby nie dopuszczać do wolnego przepływu ludzi” – powiedziała, przypominając jednocześnie, że Brazylia stoi dla uchodźców otworem, a populacja kraju składa się w dużej mierze z imigrantów.

Dilma wyraziła opinię, że w obliczu światowych zagrożeń, konieczna jest reforma Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby lepiej reagować na globalne kryzysy. Jej zdaniem, także sama ONZ powinna zajmować bardziej stanowcze stanowisko w sytuacji zagrożenia pokoju na świecie. Jako przykład podała utworzenie państwa palestyńskiego, które mogłoby pokojowo współistnieć z Izraelem.

Nie ma żadnego kryzysu

Odnosząc się do problemów wewnętrznych w kraju, Dilma zaprzeczyła, że Brazylia przechodzi obecnie poważny kryzys strukturalny. Jej zdaniem, kraj jest teraz w momencie przejścia w nowy, solidniejszy cykl rozwoju. Zapewniła, że jej rząd wprowadzi “drastyczne oszczędności” i podejmie niezbędne kroki, aby Brazylia powróciła na ścieżkę szybkiego rozwoju gospodarczego.

Źródło: Noticias Terra