Karnawał 2015 – Niedziela

Sambodrom

Występy szkół z Serii A, które miały miejsce w piątek i sobotę, były tylko wstępem do prawdziwego show na Sambodromie. A ten rozpoczął się w niedzielę o 21.30 wraz z pojawieniem się pierwszej szkoły z tzw. Grupy Specjalnej, która skupia dwanaście najlepszych szkół samby z Rio de Janeiro. To elita, na którą czeka się z zapartym tchem.

Jako pierwsza zaprezentowała się szkoła Viradouro ze swoim afrykańskim motywem: „W żyłach Brazylii. To Viradouro w dniu chwały” (Nas veias do Brasil. É a Viradouro em um dia de graça). Rzeczywiście, był to dzień chwały dla tej szkoły z sąsiadującego z Rio miasta Niterói, ponieważ powraca ona do Grupy Specjalnej po czterech latach pobytu w niższej Serii A.

Tuż za nią pojawiła się Mangueira, szkoła z wielkimi tradycjami, kilkukrotna zwyciężczyni rywalizacji na Sambodromie, choć w ostatnich latach jej się nie wiodło. Tematem przewodnim tegorocznego występu była obecność kobiet w historii szkoły oraz w kulturze brazylijskiej, co znalazło odzwierciedlenie w elementach dekoracji.

W trzeciej kolejności przemaszerowała szkoła Mocidade. Jej motyw to: “Gdyby świat się kończył, co byś robił w ostatnim dniu swojego życia?” (Se o mundo fosse acabar, me diz o que você faria se só lhe restasse um dia?). Za nią zaprezentowały się pozostałe trzy szkoły z Grupy Specjalnej: Vila Isabel, Salgueiro (wicemistrzyni z zeszłego roku) i Grande Rio.

Sambodrom Anhembi w São Paulo gościł w niedzielę osiem szkół samby. Wśród tematów dominowały legendy afrykańskie, starożytny Egipt, a na zakończenie pokazu pojawiła się historia o perłach jako symbolu luksusu.

Ulice

Chociaż największe bloki taneczne wyszły na ulice już w sobotę, niedziela również była rozrywkowym dniem w największych brazylijskich miastach. W Rio przez kolejny już weekend tłumy przyciągnął blok z Ipanemy „Sympatia to prawie miłość” (Simpatia é quase amor), w tę niedzielę bawiło się w jego barwach ok. 150 tysięcy osób.

W innych częściach miasta setki tysięcy imprezowiczów zasiliły szeregi takich bloków, jak na przykład Cordão do Boitatá w centrum, Banda do Lidinho i Banda Atlântica na Copacabanie, Bloco das Piranhas do Teirreirão w pobliżu faveli Rocinha, a uliczną zabawę w niedzielę zakończył blok Virilha de Minhoca na ulicach Bangu w zachodniej części miasta.

W Salvadorze od kilku dni trwa największa impreza na świecie. W niedzielę pojawiły się najjaśniejsze gwiazdy muzyki brazylijskiej, wśród nich Ivete Sangalo, Timbalada, Babado Novo oraz ukochany zespół naszej ekipy – Araketu. Tych wykonawców mogliśmy podziwiać na trasie Campo Grande. Natomiast w dzielnicach Barra i Ondina o 15.00 rozbrzmiały bębny grupy Olodum, a następnie na platformach królowały m.in. Daniela Mercury i Banda Eva.

Wczoraj informowaliśmy, że nieformalną rywalizację na największy blok taneczny w Brazylii wygrał w tym roku Galo da Madrugada (Poranny Kogut) z Recife w Pernambuco. Tymczasem w bliźniaczej Olindzie ulice również wypełniają się roztańczonym tłumem. W sobotnią noc imprezę otworzył Homem da Meia-Noite, gigantyczna lalka, z których słynie Olinda.

W mieście atmosfera jest gorąca, także pod względem termicznym, ponieważ temperatura przekracza 35 stopni. Uczestnicy bloków przebierają się m.in. za Kobietę Kota, Batmana, Spidermana, a także wyrażają solidarność z ofiarami ataku na redakcję francuskiej gazety „Charlie Hebdo”. Poza tym, jak co roku rozbrzmiewają regionalne rytmy maracatu i frevo.