Obecnie trudno sobie wyobrazić zupełne odcięcie od internetu na co dzień oraz podczas podróży. Zresztą po co się w ogóle odcinać? Zobaczcie jak pozostać online, zwiedzając Brazylię.

Darmowe WIFI

Ja korzystam głównie z darmowego WIFI, które jest w wielu miejscach i w zupełności wystarcza na załatwienie podstawowych spraw – wezwanie Ubera, sprawdzenie celu na mapie (tu można także wcześniej ściągnąć sobie mapy Google czy Maps.me do użytku offline) czy nawet wrzucenie posta i zdjęć na Facebooka.

Takie rozwiązanie ma 2 podstawowe plusy: jest darmowe i nie trzeba nic załatwiać, aby je dostać. Czasem jednak internet by się przydał także poza hotelem, restauracją czy innym miejscem, gdzie jest darmowe WIFI. Mnie zdarzało się, że pracownik wypożyczalni samochodów „pożyczył” mi hotspot ze swojej komórki, żebym mogła wezwać Ubera. Albo mapy offline nie chciały się włączyć i kilka minut jechaliśmy jak dzieci we mgle.

Co zatem można zrobić, żeby być online cały czas, podczas podróży po Brazylii?

Internet mobilny na kartę

Najpopularniejsze rozwiązanie. Niestety rejestracja numeru poza miejscami turystycznymi nie jest łatwa i w zeszłym roku w Amazonii nie udała mi się ta sztuka. Kupiłam kartę SIM w aptece, ale nie miałam numeru CPF i zostałam bez brazylijskiego numeru i bez internetu. O tym, co to CPF i jak go zdobyć, dowiecie się z poniższej infografiki.

Dlatego przed kolejnym wyjazdem postanowiłam sprawić sobie własny numer CPF, co wydaje się najprostszym rozwiązaniem – tak pokazują doświadczenia czytelników Caipiroski i członków grupy Brazil Calling (dzięki za podzielenie się informacjami o zdobyciu CPF!). Link do wniosku o CPF – TUTAJ.

Dla osób, które często jeżdżą w różne miejsca poza Europę, dobrym rozwiązaniem jest globalny roaming. Kupujesz kartę SIM i działa ona na całym świecie – doładowujesz określona kwotą i płacisz za tyle danych, ile zużyjesz. Interesowałam się kartą Surfroam, może się zdecyduję na dalekie podróże poza Brazylię.

 

Zdjęcie w nagłówku: https://jornalggn.com.br/