Czasem łapię się za głowę, gdy słyszę opinie na temat tego, co można – a raczej nie można zabrać do Brazylii. Nie wiem skąd autorzy różnych blogów podróżniczych czerpią informacje, bo na pewno nie z oficjalnych stron organów podatkowych.

Deklaracja celna

Za starych i bardziej biurokratycznych czasów, wszyscy musieli wypełniać deklaracje celne, wybierając się do Brazylii. W samolocie obsługa rozdawała dwie kartki: kartę wjazdową (cartão de entrada / saída) oraz deklarację celną, na której ja i pewnie większość turystów zaznaczała od góry do dołu „nie dotyczy”. Czyli że nie mam ze sobą gotówki powyżej 10 tys. reali (3 tys. dolarów amerykańskich) lub odpowiadającej kwoty w innej walucie, nie mam towarów o wysokiej wartości lub produktów na sprzedaż. Kartę wjazdową oddawało się w okienku kontroli granicznej, a deklarację celną przy kolejnym stanowisku. Teraz już w większości nie ma kart wjazdowych, a deklaracja celna jest on-line i tylko dla tych, którzy mają coś do zgłoszenia. TUTAJ link, jest też aplikacja na telefon po angielsku i portugalsku. 

Nie zgłaszamy do oclenia

Można wwozić gotówkę w wysokości do 10 tys. reali lub odpowiadającą kwotę w innej walucie, ale umówmy się, że nikt nie sprawdza salda na naszej karcie kredytowej czy na koncie. A nie wiem czy przeciętny turysta wiezie tyle kasy w bagażu – nie polecam.

Poza gotówką, ogólna zasada jest taka, że można przywieźć bez zgłaszania rzeczy osobistego użytku, a jeśli są już używane, to już zupełnie nie wzbudzą zainteresowania celników. Urząd celny wymienia następujące rzeczy jako przedmioty osobistego użytku, nie podlegające deklaracji:

  • aparat fotograficzny (również z opcją filmowania)
  • telefon komórkowy
  • zegarek
  • ubrania, kosmetyki, książki
  • inne przedmioty o wartości do 500 dolarów amerykańskich (za 1 sztukę)
  • lekarstwa bez lub na receptę do użytku własnego 
  • alkohol do 10 litrów
  • papierosy: 10 paczek po 20 sztuk
  • cygara: 25 sztuk

Pewne wątpliwości dotyczą przewożenia laptopów i tabletów. Na stronie urzędu celnego jest wprawdzie napisane, że kamery, laptopy i tablety podlegają deklaracji, ale 5 lutego 2018 roku jeden z brazylijskich sądów uznał, że laptopy mogą być uważane za przedmioty osobistego użytku i nie muszą być zgłaszane. Trzeba jednak pamiętać, że wciąż dotyczy ich przepis o wartości, do 500 dolarów. Jak to jest w praktyce – nie mam pojęcia, bo nie jeżdżę do Brazylii z laptopem. Ale może ktoś z Czytelników podzieli się własnymi doświadczeniami. Myślę, że gdybym jednak chciała zabrać laptop czy tablet, to bym go nie zgłaszała.

Przedmioty, których nie można wwozić

 

  • Papierosy i trunki wyprodukowane w Brazylii, ale przeznaczone do sprzedaży wyłącznie za granicą
  • Repliki broni palnej
  • Produkty zawierające elementy genetycznie modyfikowane
  • Pestycydy
  • Leki znieczulające (specjalistyczne)
  • Narkotyki
  • Produkty stanowiące obrazę moralności, dobrych obyczajów i porządku publicznego (nie sprecyzowano co to takiego)
Zgłaszanie towarów 

Jeśli jesteśmy zmuszeni zgłosić jakiś towar, przed podróżą trzeba wejść w TEN LINK lub zainstalować aplikację na telefonie i wypełnić formularz. TUTAJ są screeny jak to zrobić, a TUTAJ wideo.

Cło można zapłacić gotówką, kartą kredytową, przelewem lub w specjalnych punktach obsługi na lotnisku. 

W przypadku gdy zostaniemy przyłapani na próbie „przemycenia” towarów, które podlegają ocleniu, służby mogą nam tymczasowo skonfiskować owe przedmioty i nałożyć karę w wysokości 50% wartości ponad kwotę niepodlegającą ocleniu. Czyli jeśli wieziemy laptop za 1 tys. dolarów, to kara będzie tylko od kwoty 500 dolarów. Spotkałam się z poradami, żeby wozić ze sobą paragony – może to nie jest zły pomysł 🙂