Karnawał w Bahia to uliczna zabawa w rytmie afrykańskich bębnów, samby-reggae i axé. Ogłuszająca muzyka płynie z ciężarówek-platform (trios elétricos), na których występują znani artyści. 

Początki karnawału w Bahia

W Salvadorze teatralne występy szkół samby się nie przyjęły. Zanim nastał czas trios elétricos, czyli hałaśliwych grających pojazdów, za którymi ciągnie roztańczony tłum, biedacy bawili się na ulicach, a bogacze w klubach karnawałowych. To ci drudzy zapoczątkowali, przynajmniej oficjalnie, karnawał w Bahia. W 1884 roku na ulicach miasta wystąpił klub o nazwie Cruz Vermelha, przypominający nieco imprezy weneckie, ze względu na bogate stroje i przepych.

Ale Salvador nie na darmo jest stolicą kultury afrobrazylijskiej. Zamożni soteropolitanos (mieszkańcy Salvadoru) mogli się bawić w swoich klubach, a nawet przenosić zabawę poza eleganckie budynki, ale wkrótce ulica została opanowana przez bloki afro. W 1885 r. powstał pierwszy blok afoxé Embaixada Africana. Dzisiaj najbardziej znany blok z tej kategorii to Filhos de Gandhy w charakterystycznych biało-niebieskich strojach.

„Podążając za trío elétrico”

Fobica (fot. André Koehne)

Nie sposób wyobrazić sobie karnawału w Salvadorze bez wymienionych wyżej trios elétricos. Pierwszy taki pojazd wyjechał na ulice miasta w 1950 r. i było to Ford Fobica z wymalowanymi na karoserii konfetti. Pomysłodawcami byli dwaj przyjaciele Dodô i Osmar. Zaraz zgromadził się tłum ludzi, który podążał za autem roztańczonym krokiem. W 1969 r. Caetano Veloso nagrał piosenkę „Atrás do trio elétrico só não vai quem já morreu” (Podążając za trío elétrico – nie idzie tylko ten, kto już nie żyje) i tak auto z głośnikami utrwaliło się jako symbol karnawału w Bahia.

Pierwszy blok karnawałowy w Salvadorze nosi nazwę Os Internacionais (obecnie: Inter) i powstał w 1962 r., ale nie był najpopularniejszą grupą w latach 60. Znacznie więcej rozgłosu uzyskali Trio Tapajós, w jednym ze swoich utworów solidaryzujący się z Caetano Veloso, uwięzionym przez reżim wojskowy. W latach 80. narodziła się muzyka axé, z której obecnie słynie Bahia, a wraz z nią tak znane bloki karnawałowe i zespoły muzyczne, jak Ara Ketu i Olodum. 

Bloki z Salvadoru przemierzają 3 główne trasy, zwane „circuitos”: Osmar, Dodô (od imion wynalazców trios elétricos) i Batatinha w centrum historycznym Pelourinho. Przemarsze są też organizowane na innych trasach i spontanicznie na ulicach, a większość relacji z karnawału w Bahia przedstawia nadmorską avenidę (circuito Dodô, zwany też Barra-Ondina od nazw dzielnic, którymi przebiega). Z kolei circuito Osmar zahacza o plac Castro Alves, centralny punkt karnawału.

Karnawałowe bannery w Salvadorze

VIPy i popcorn

Biletem wstępu do bloku karnawałowego jest abadá, czyli strój w kolorach danego bloku (koszt od 100 zł). Wielu popularnych artystów w Bahia ma własne bloki. Aby dostać się w pobliże nagłośnionej ciężarówki i platformy, na której występują artyści, trzeba wykupić abadá. Wtedy dostępuje się zaszczytu wejścia za sznurek (cordão), teoretycznie jest tam bezpieczniej, bo są ochroniarze. No i lepiej widać, a na pewno słychać. Kto nie wykupił abadá, staje się popcornem (pipoca), czyli częścią roztańczonego tłumu, który jest poza cordão. Artyści nie mają nic przeciwko pipoce – często wręcz zachęcają do tego rodzaju zabawy, organizując specjalne eventy dla Carnaval Pipoca.

Dla wyjątkowo wymagających albo też niechcących się koniecznie mieszać z tłumem, na trasie przemarszu bloków przygotowano specjalne loże (camarotes). Są to kluby z trybunami przy ulicy, z których można oglądać bloki, jednocześniej pozostając w pewnej odległości. Camarotes oferują jedzenie, napoje, czasem alternatywne imprezy z DJem czy dyskotekę. Każdy może sobie kupić bilet do loży i tam spędzić karnawał. Cena od 500 zł wzwyż.

Camarote w dzielnicy Barra

Najlepsze bloki z Salvadoru

Spośród wielu bloków, niełatwo wybrać najlepsze, dlatego ranking jest mocno subiektywny:

  • Afoxé Filhos de Gandhy – bloki afoxé nawiązują do afrykańskich religii candomblé, a Synowie Gandhiego jest najstarszym z nich. Liczy ok. 10 tys. członków, którzy noszą niebiesko-białe stroje z charakterystycznym turbanem. Grają na instrumencie zwanym agogô i śpiewają pieśni w języku iorubá. Pojawiają się na wielu uroczystościach w Salvadorze, np. Festa de Iemanjá (zdjęcie niżej), wzbudzając wielkie zainteresowanie.
  • Olodum – blok jest znany z niesamowitych występów na Pelourinho z udziałem instrumentów perkusyjnych. Olodum to znacznie więcej niż tylko blok karnawałowy – to element czarnej tożsamości Salvadoru, promujący kulturę afrobrazylijską poprzez muzykę i sztukę (jednym z jej elementów jest teatr). Współpracowało z nim wielu światowych i brazylijskich artystów: Michael Jackson (piosenka: „They don’t care about us”), Ivete Sangalo, Carlinhos Brown i inni.
  • Camaleão – uważany za jeden z najlepszych bloków, między innymi dlatego, że bardzo dba o swoich imprezowiczów – mają swój wewnętrzny bar z darmowymi drinkami i oferują wstęp na zamknięte imprezy. Blok założony przez znaną niegdyś grupę Chiclete Com Banana, obecnie jego liderem jest dawny wokalista tego zespołu, Bell Marques.
  • Timbalada – blok założony przez Carlinhosa Browna w 1991 r., jest jednym z najbardziej tradycyjnych w Salvadorze i cieszących się ogromną popularnością. Jego muzyka to miks samby-reggae i bahijskiej axé.
  • Ara Ketu – jeden z moich ulubionych bloków – uwielbiam utwory zespołu Ara Ketu. Podobnie jak Olodum, nie ogranicza się do działalności muzycznej, ale poprzez fundację szerzy afrobrazylijską kulturę.
  • Eva – blok założony przez najsłynniejszą piosenkarkę z Bahia, Ivete Sangalo, we współpracy z Saulo Fernandesem. Obecnie liderem bloku jest Felipe Pezzoni, a podczas karnawału na jego platformie występuje wielu celebrytów brazylijskiej sceny muzycznej, na przykład Anitta.

Olodum (fot. Ministerio da Cultura)

Zdjęcie w nagłówku: Carnaval Bahia 

Zobacz też: