Bunty w brazylijskich więzieniach to codzienność. Jednak nie każdy z nich kończy się tak tragicznie jak ten sprzed 25 lat w więzieniu Carandiru w São Paulo.

Masakra

Tragiczne wydarzenia zaczęły się około południa 2 października 1992 roku, na boisku do gry w piłkę nożną w pawilonie 9 więzienia w Carandiru. Doszło wówczas do sprzeczki kilku więźniów, ale wkrótce do zamieszek przyłączyły się większe grupy skazanych i dyrekcja więzienia poprosiła o wsparcie Policji Wojskowej (Polícia Militar). Oddziały PM pod dowództwem pułkownika Ubiratana Guimarães przybyły po południu: liczyły 330 policjantów, choć pułkownik twierdził później, że w szturmie brało udział mniej niż 100.

Gdy po ok. 30 minutach od rozpoczęcia szturmu oddziały PM opuściły pawilon, pozostawiły po sobie 111 zabitych więźniów. Sekcje zwłok wykazały, że 102 skazanych poniosło śmierć od ran postrzałowych, a 9 osadzonych miało rany kłute – prawdopodobnie zostali ofiarami więziennych porachunków jeszcze przed wkroczeniem policji. W akcji nie zginął żaden funkcjonariusz. Masakra w Carandiru jest do dzisiaj uważana za jedną z najbardziej tragicznych kart w historii brazylijskiego więziennictwa, która ma jak wiadomo wiele ciemnych stron.

Proces

Ponad 10 lat po masakrze, w kwietniu 2013 roku, 23 policjantów zostało skazanych na 156 lat więzienia – taki wyrok dostał każdy z nich. W sierpniu tego samego roku kolejnych 25 funkcjonariuszy usłyszało wyroki łącznie 624 lat więzienia. Podczas kolejnych rozpraw i apelacji, wyroki zostały anulowane. Dzisiaj żaden z policjantów, biorących udział w szturmie nie siedzi w więzieniu.

Dowodzący akcją pułkownik Ubiratan Guimarães został początkowo skazany na 632 lata, ale następnie uniewinniony. W 2006 roku zginął w niewyjaśnionych okolicznościach – został napadnięty na ulicy i pchnięty nożem. Nie wiadomo, czy napad miał związek z akcją w Carandiru.

Legenda

Masakra w Carandiru stała się kanwą dla filmów, książek i piosenek. W 1999 roku więzienny lekarz Drauzio Varella napisał książkę “Estação Carandiru” (Stacja Carandiru), na podstawie której Hector Babenco nakręcił głośny film “Carandiru”. Wystąpiła w nim cała plejada brazylijskich gwiazd: Luiz Carlos Vasconcelos, Wagner Moura, Lázaro Ramos, Rodrigo Santoro. Inna książka Varelli pt. „Ostatni krąg – najniebezpieczniejsze więzienie w Brazylii” została wydana po polsku. W 2006 roku stacja Globo wyemitowała serial “Carandiru, Outras Histórias” (Carandiru, Inne Historie). Historia masakry pojawiła się też w kilku piosenkach, między innymi takich gwiazd jak Caetano Veloso czy Gilberto Gil.

Wydarzenia z Carandiru stały się prawdopodobnie inspiracją dla utworzenia jednej z największych grup przestępczych w Brazylii: Primeiro Comando da Capital (PCC). Komando powstało rok po masakrze, a w jego statucie napisano: „nigdy nie zapomnimy tego, co wydarzyło się w Carandiru„. Dzisiaj budynku więzienia już nie ma, został zburzony w 2002 roku.

Źródło: Terra